167  Chrystus jest naszym Bogiem

Słowa Boga niosą siłę życia, pokazują nam drogę, którą powinniśmy kroczyć,

i pozwalają nam zrozumieć, czym jest prawda.

Jego słowa zaczynają nas przyciągać, zaczynamy skupiać się na tonie i sposobie w jaki się wypowiada,

i podświadomie zaczynamy interesować się najgłębszymi uczuciami tej niczym nie wyróżniającej się osoby.

On przelewa krew swego serca, działając w naszym imieniu, niedosypia i niedojada za naszą przyczyną,

szlocha za nami, wzdycha za nami, jęczy w chorobie za nas,

cierpi upokorzenie ze względu na nasze przeznaczenie i zbawienie,

a Jego serce krwawi i roni łzy przez nasze odrętwienie i buntowniczość.


Taki sposób istnienia i posiadania nie może cechować zwykłej osoby,

i nie może go posiąść ani osiągnąć żadna zepsuta ludzka istota.

Wykazuje się tolerancją i cierpliwością, jakiej nie posiada żadna zwykła osoba,

a Jego miłość nie jest czymś, czym została obdarzona jakakolwiek stworzona istota.


Nikt oprócz Niego nie zna naszej każdej myśli,

nikt tak nie zna naszej natury i istoty,

nie może sądzić buntu, zepsucia ludzi,

działać i mówić wśród nas w imieniu Boga w niebie.

To On, zwyczajny, nieokazały, przez nas odrzucony,

czy w naszych myślach nie jest to zawsze Jezus,

za którym wciąż tęsknimy?

To jest On! To nasz Bóg! Prawda, droga i życie!


Jedynie On ma autorytet,

mądrość oraz dostojeństwo Boga.

Boże usposobienie, co ma i czym jest,

pochodzą od Niego, od Niego.

To On, zwyczajny, nieokazały, przez nas odrzucony,

czy w naszych myślach nie jest to zawsze Jezus,

za którym wciąż tęsknimy?

To jest On! To nasz Bóg! Prawda, droga i życie!


Tylko On nam światło da, wskaże drogę,

objawi tajemnice dotąd niewyjawione.

Nikt poza Nim nas nie uwolni z niewoli,

w naszym skażonym usposobieniu, od szatana.

On przemawia głosem Bożego serca,

to On napomina i sądzi ludzkość.

To On, zwyczajny, nieokazały, przez nas odrzucony,

czy w naszych myślach nie jest to zawsze Jezus,

za którym wciąż tęsknimy?

To jest On! To nasz Bóg! Prawda, droga i życie!


Przyniósł nowy wiek, nowe niebo i ziemię,

nowe dzieło i nadzieję.

Skończyło się nasze życie, życie w mroku,

On wskazuje nam drogę do zbawienia.

On podbił nas i pozyskał nasze serca.

Teraz budzi się umysł nasz, nasz duch ożywa.

To On, zwyczajny, nieokazały, przez nas odrzucony,

czy w naszych myślach nie jest to zawsze Jezus,

za którym wciąż tęsknimy?

To jest On! To nasz Bóg! Prawda, droga i życie!


Adaptacja na podstawie: Dodatek 4: Dostrzeganie ukazania się Boga w Jego sądzie i karceniu, w: Słowo, t. 1, Pojawienie się Boga i Jego dzieło

Wstecz: 166  Dwa tysiące lat tęsknoty

Dalej: 168  Chrystus dni ostatecznych jest bramą człowieka do królestwa

Obecnie zdarzały się różne rzadkie katastrofy, a według Biblii w przyszłości będą jeszcze większe. Jak więc zyskać Bożą ochronę podczas wielkiej katastrofy? Skontaktuj się z nami, a pomożemy Ci znaleźć drogę.

Powiązane treści

281  Czas

ⅠSamotna dusza z dala przybywa,sprawdza przyszłość, przeszłości szuka,żmudnie trudzi się i goni za snem.Nie wie skąd przychodzi, ani dokąd...

657  Próby wymagają wiary

ⅠW obliczu prób ludzie słabi są, negatywne uczucia żywią.Nie widzą jasno, czego chce Bóg,ani najlepszej ścieżki praktyki.Lecz musisz...

Ustawienia

  • Tekst
  • Motywy

Jednolite kolory

Motywy

Czcionka

Rozmiar czcionki

Odstęp pomiędzy wierszami

Odstęp pomiędzy wierszami

Szerokość strony

Spis treści

Szukaj

  • Wyszukaj w tym tekście
  • Wyszukaj w tej książce

Połącz się z nami w Messengerze