1

Usłyszałem głos Boga i przybyłem przed Jego oblicze. Wykrzyknąłem jego imię, jakbym wracał do własnej matki. Bóg znał ból w mym sercu. Wiedział, czego naprawdę pragnę. Jego Słowa nakarmiły moje spragnione serce. Posmakowałem słodyczy Jego słów i zaznałem Jego rodzinnego ciepła. Sąd Bożych słów ujawnia prawdę o ludzkim złu i zepsuciu. Wreszcie dostrzegłem, że byłem wypełniony szatańskim usposobieniem. Żyłem tylko dla uciech ciała. Wierzyłem w Pana dla błogosławieństw, sławy i fortuny. Dawno temu straciłem swoje ludzkie sumienie. Przebudziły mnie słowa osądu i dopiero wtedy odnalazłem kierunek w życiu. Chrystus jest drogi mojemu sercu, a ono pragnie podążać w ślad za Nim.

2

Wiele zyskuję dzięki doświadczaniu Bożego sądu, a każde Jego słowo przeszywa moje serce jak miecz. Dostrzegam, że jestem pełen szatańskiego usposobienia, że jestem arogancki i kłamliwy oraz że dawno temu przestałem przypominać człowieka. Zmieniłem się jedynie dzięki Bożemu sądowi. Dziękuję Bożemu sądowi za obmycie mnie i zbawienie. Bóg wypowiada słowa, by zbawić człowieka, a Jego serce jest tak miłe i dobre. Każde słowo, które wypowiada, ujawnia Jego sprawiedliwe usposobienie i powoduje, że w moim sercu rodzi się cześć wobec Niego. Moje zepsute usposobienie jest obmywane, a ja staję twarzą w twarz z Bogiem. Co dnia smakuję Jego słowa, żyję przed Jego obliczem, moje serce wypełnia radość i pokój. Miłość Boga jest tak prawdziwa, tak rzeczywista. Bóg zasługuje na ludzkie pochwały. Chciałbym kochać Boga, nieść o Nim świadectwo i zawsze być u Jego boku.