142 Zawsze będę pamiętać o miłości Boga
Ⅰ
Działając w ciele, cierpiałeś ból i wstyd.
Niewierzący kpią i oczerniają Cię,
a duchowni Ciebie potępiają.
Ścigany przez czerwonego smoka, wzgardzony przez ten wiek,
znosisz to pokornie, wyrażasz prawdy.
Wszystko po to, by zbawić człowieka.
Choć jesteś niewinny, ponosisz winę,
święty wśród grzeszników, zbawiasz ludzi.
Bez żalu dajesz ludzkości prawdę oraz życie.
Boże, jakiś Ty piękny.
Twe słowa życia są zawsze w naszych sercach.
Pamiętamy Twą prośbę,
głosimy ewangelię królestwa.
To nasz obowiązek,
nieść o Tobie wielkie, piękne świadectwo.
Kocham Cię sercem, Boże,
zawsze pamiętam o Twej miłości.
Ⅱ
Przez Twe słowa uczymy się prawd,
dostrzegamy przyczynę zła na świecie,
cierpimy, by zyskać cenną prawdę,
zbawienie dni ostatecznych jest Twą łaską.
Bez żalu dajesz ludzkości prawdę oraz życie.
Boże, jakiś Ty piękny.
Twe słowa życia są zawsze w naszych sercach.
Pamiętamy Twą prośbę,
głosimy ewangelię królestwa.
To nasz obowiązek,
nieść o Tobie wielkie, piękne świadectwo.
Kocham Cię sercem, Boże,
zawsze pamiętam o Twej miłości.
Ⅲ
Chodzisz pośród kościołów, żyjesz wśród ludzi.
Widząc nasz bunt, cierpisz i zasmucasz się.
Dręczy Cię nasza dziecinna postawa.
Ciężko pracowałeś nad zbawieniem.
Twoje słowa mogą brzmieć surowo,
lecz pokazują, kim się staliśmy.
Twój sąd obmywa ludzi z zepsucia.
Jest błogosławieństwem i miłością.
Doświadczając sądu oraz karcenia
przez słowa, które wypowiadasz,
wiemy, żeś sprawiedliwy i święty.
Zmienia się nasze usposobienie.
Boże, jakiś Ty piękny.
Twe słowa życia są zawsze w naszych sercach.
Pamiętamy Twą prośbę,
głosimy ewangelię królestwa.
To nasz obowiązek,
nieść o Tobie wielkie, piękne świadectwo.
Kocham Cię sercem, Boże,
zawsze pamiętam o Twej miłości.