Jak modlić się do Boga, aby zostać wysłuchanym?

04 maja 2019

Autorstwa Yang Yang, Chiny

Bracia i siostry, jak wszyscy wiemy modlitwa do Boga to najbardziej bezpośredni sposób, w jaki chrześcijanie mogą się z Nim komunikować. Dlatego właśnie oprócz modlitw porannych i wieczornych modlimy się jeszcze wiele razy w ciągu dnia, na przykład podczas czytania Biblii, na zgromadzeniach, świętując niedzielę lub też kiedy napotykamy trudności. Ale czy nasze modlitwy są zgodne z wolą Pana i czy On nas usłyszy? Jest ważne, aby zrozumieli to każdy brat i każda siostra; w przeciwnym razie, bez względu na to, ile razy lub jak długo się modlimy, nasze modły nie będą podobać się Bogu. W rzeczywistości Pan Jezus dał nam te odpowiedzi już dawno temu, razem więc prześledźmy, co w tym względzie głosi prawda!

1. Stój na miejscu stworzonej istoty w modlitwie

W Ewangelii wg św. Łukasza 18:9–14 jest napisane: „Powiedział też do tych, którzy ufali sobie, że są sprawiedliwi, a innych mieli za nic, taką przypowieść: Dwóch ludzi weszło do świątyni, żeby się modlić, jeden faryzeusz, a drugi celnik. Faryzeusz stanął i tak się w sobie modlił: Dziękuję ci, Boże, że nie jestem jak inni ludzie, zdziercy, niesprawiedliwi, cudzołożnicy albo jak i ten celnik. Poszczę dwa razy w tygodniu, daję dziesięcinę ze wszystkiego, co mam. A celnik, stojąc z daleka, nie chciał nawet oczu podnieść ku niebu, ale bił się w piersi, mówiąc: Boże, bądź miłosierny mnie grzesznemu. Mówię wam, że raczej ten odszedł do swego domu usprawiedliwiony, a nie tamten. Każdy bowiem, kto się wywyższa, będzie poniżony, a kto się poniża, będzie wywyższony”. Łatwo zauważyć z przypowieści Pana Jezusa, że Panu podobała się modlitwa celnika, zaś nienawidził modlitwy faryzeusza. Ten ostatni chciał się bowiem popisać i pokazać, wyliczając swoje czyny dla Boga. Wywyższył się, stawiając się nawet na równi z Bogiem. Targował się z Bogiem, przypisywał sobie zasługi Jego dzieła i brak mu było choć krzty pobożności. Nie miał ani trochę bojaźni Bożej, a to wzbudziło pogardę i nienawiść Boga. Celnik natomiast był zupełnie inny. Wiedział, że jest marnym grzesznikiem, więc w swojej modlitwie okazał bojaźń przed Bogiem i odsłonił się przed Nim, uznając swoje zepsucie i szczerze błagając o Boże przebaczenie, ostatecznie też otrzymał Boże miłosierdzie. Stosunek Boga do każdego z nich różnił się z powodu ich odmiennego stosunku do Boga. Porównajcie to z naszymi własnymi modlitwami. Często przyjmujemy niewłaściwą postawę. Kiedy na przykład czasami napotykamy trudności, choć wiemy, że nasze działania nie są zgodne ze słowami Pana, to nadal jesteśmy zdeterminowani tak postępować, a w naszych modlitwach chcemy nawet, aby Bóg czynił rzeczy według naszej woli. Lub też gdy osiągniemy coś w spełnianiu naszych obowiązków, na przykład zostaniemy aresztowani lecz nie zdradzimy Pana, czujemy się jak ktoś bardzo Bogu oddany, kto naprawdę Go kocha. Prosimy więc w modlitwie o błogosławieństwa lub korony, a jeśli Bóg nam nie pobłogosławi, wadzimy się z Nim. Albo gdy zachorujemy lub nasz dom dotknie nieszczęście, w naszych modlitwach obwiniamy Boga, że nas nie uchronił, a nawet próbujemy przekonywać Go i rozliczać się z Nim. Lista jest długa. Wszystkie te modlitwy stawiają Bogu wymagania i starają się coś na Nim wymusić. To wyzyskiwanie, obwinianie Go, zwracanie się przeciwko Niemu i opieranie się Mu. Tego rodzaju modlitwy są całkowicie pozbawione sumienia i rozumu, są opieraniem się Bogu. Jeśli my, chrześcijanie, chcemy, aby Bóg wysłuchał naszych modlitw, powinniśmy jak celnik stać w pozycji stworzonej istoty, mieć postawę pobożności przed Nim i modlić się do Boga, wcześniej jednak spełniwszy warunek posłuszeństwa. Nie powinniśmy próbować wymuszać na Bogu naszych własnych pragnień ani żądać, aby spełniał naszą wolę. Mamy tylko prosić, aby Bóg działał według swojej własnej woli. Tylko w ten sposób Bóg wysłucha naszych modlitw, oświeci nas i pokieruje.

2. Módl się do Boga ze szczerością i uczciwością

Pan Jezus powiedział kiedyś swoim uczniom: „A gdy się modlisz, nie bądź jak obłudnicy. Oni bowiem chętnie modlą się, stojąc w synagogach i na rogach ulic, aby ludzie ich widzieli. Zaprawdę powiadam wam: Odbierają swoją nagrodę. Ale ty, gdy się modlisz, wejdź do swego pokoju, zamknij drzwi i módl się do twego Ojca, który jest w ukryciu, a twój Ojciec, który widzi w ukryciu, odda ci jawnie(Mt 6:5-6). Z tego, co jest napisane w Biblii, widać, że faryzeusze często na modlitwę wybierali miejsce pełne ludzi. Lubili modlić się, stojąc w synagogach lub na skrzyżowaniach, a potem często recytowali Pismo Święte i wznosili długie, pełne obłudy modły. Wszystko to robione było na pokaz, aby inni postrzegali ich jako pobożnych i świątobliwych oraz aby zyskać poklask i ludzki podziw. Ten rodzaj modlitwy jest niczym innym, jak wywyższaniem siebie i popisywaniem się; to próba oszukania Boga. Dlatego Pan Jezus powiedział, że faryzeusze to obłudnicy i że ich nieszczere modlitwy są dla Pana wstrętne. Po zastanowieniu, nami również w wielu przypadkach kierują w modlitwie niewłaściwe motywy. Na przykład, gdy modlimy się na zgromadzeniach, nie rozmawiamy z Bogiem o naszych prawdziwych trudnościach lub zepsuciu, nie przemawiamy do Niego prosto z serca, prosząc Go, aby nas pokierował i poprowadził. Zamiast tego wypowiadamy kwieciste słowa i puste pochwały lub też cytujemy rozdziały z Biblii i rozwodzimy się nad Pismem Świętym, sądząc, że kto spamięta więcej cytatów i przemawia bardziej wymownie, ten lepiej się modli. Wydaje nam się również, że im częściej odmawiamy poranne i wieczorne modlitwy, modlimy się przed jedzeniem i dziękujemy za łaskę od Boga po posiłku, im dłużej na to poświęcamy, tym bardziej będziemy uduchowieni i pobożni. Sądzimy, że taka modlitwa jest najbardziej zgodna z wolą Pana. W rzeczywistości modlenie się w ten sposób nie jest dzieleniem się sercem z Panem ani oddawaniem Mu czci. Jest to raczej motywowane osiągnięciem własnych celów, aby się pokazać i popisać się naszymi dążeniami. Takie modlitwy to nic innego jak mechaniczne wykonywanie czynności z przyzwyczajenia; to modlitwa jako rytuał religijny. Tak powierzchowny stosunek do Boga i próby oszukania go są Bogu wstrętne. Pan Jezus powiedział: „Bóg jest duchem, więc ci, którzy go czczą, powinni go czcić w duchu i w prawdzie(J 4:24). Bóg jest Panem stworzenia, więc kiedy istoty stworzone modlą się przed Stwórcą, powinniśmy mieć lękliwe serce i oddawać Mu cześć ze szczerością, przyjmować Jego obserwację i rozmawiać z Bogiem otwarcie i uczciwie. Tylko ten rodzaj modlitwy jest miły Bogu.

3. Módl się, by spełnić wolę Bożą

W Ewangelii wg św. Mateusza 6:9–10, 13 Pan Jezus powiedział: „Wy więc tak się módlcie: Ojcze nasz, który jesteś w niebie, niech będzie uświęcone twoje imię. Niech przyjdzie twoje królestwo, niech się dzieje twoja wola na ziemi, tak jak w niebie. (…) I nie wystawiaj nas na pokusę, ale wybaw nas od złego”. Odkąd ludzkość została zepsuta przez szatana, Bóg starał się nas zbawić, byśmy mogli uniknąć zła, uciec od niewoli i krzywdy szatana, oraz abyśmy mogli ostatecznie zostać pozyskani przez Boga. Ma więc nadzieję, że ludzie są w stanie przyjść do Niego i przyjąć Jego zbawienie. Ma także nadzieję, że ludzie żyją według Jego słów i czczą Go ponad wszystko. Dlatego w naszych modlitwach nie możemy po prostu prosić o coś dla siebie. Musimy także mieć wzgląd na Bożą wolę, modlić się, aby została ona spełniona na ziemi, o pojawienie się królestwa Chrystusa na ziemi i o to, aby Boża ewangelia rozprzestrzeniła się w każdym zakątku świata. To kolejna ścieżka praktyki, dzięki której modlitwa chrześcijan może być zgodna z wolą Bożą. Kiedy na przykład napotykamy różne przeszkody, kpiny i trudności podczas szerzenia ewangelii, kiedy czujemy się słabi i negatywni, powinniśmy szczerze modlić się do Boga i prosić Go, aby dał nam wiarę i siłę, pozwolił nam porzucić cielesność, przezwyciężyć wszystkie trudności i nie poddać się ograniczeniom ze strony wrogich sił. W naszej pracy i głoszeniu powinniśmy modlić się do Boga z ciężarem, prosząc Go, aby oświecił i poprowadził nas do zrozumienia Jego słów, abyśmy mogli podzielić się Jego wolą w społeczności podczas zgromadzeń. Wtedy możemy poprowadzić naszych braci i siostry w praktyce i doświadczaniu Bożych słów oaz przywieść ich przed oblicze Boga. Kiedy widzimy zło bez skrupułów dokonywane w kościele, powinniśmy modlić się do Boga o wiarę i odwagę, a także o zrozumienie prawdy, aby przejrzeć sztuczki szatana i dbać o interesy Bożego domu. I tak dalej. Jeśli często modlimy się o nadejście królestwa Bożego i wypełnienie Jego woli, jeśli jesteśmy w stanie ofiarować naszą odrobinę siły dla szerzenia Jego ewangelii, wtedy nasze modlitwy będą podobać się Bogu i będą zgodne z Jego wolą. W Biblii jest kilka modlitw, które zyskały Bożą aprobatę, jak na przykład kiedy król Dawid chciał zbudować świątynię dla Jahwe, aby ludzie mogli w niej czcić Boga. Często modlił się o to do Boga, zanim wprowadził to w życie. Błagania te podobały się Bogu i w końcu Dawid stał się zgodny z Bożą wolą. Gdy Salomon został królem, a Bóg ukazał mu się we śnie, pytając, o co prosi, Salomon zamiast o bogactwa czy długie życie poprosił Boga o mądrość, aby mógł lepiej rządzić ludem Bożym, a zatem by Jego lud mógł lepiej czcić Boga. Bogu podobały się te modlitwy i nie tylko obdarzył go mądrością, ale także bogactwem i długim życiem, o które nawet nie prosił. Jest jasne, że modlitwa o spełnienie woli Bożej jest modlitwą całkowicie zgodną z Jego wolą.

4. Módl się do Boga z wytrwałością i mocnym postanowieniem – nie trać serca

W Ewangelii wg św. Łukasza 18:1–8 jest napisane: „Opowiedział im też przypowieść o tym, że zawsze należy się modlić i nie ustawać; Mówiąc: W pewnym mieście był sędzia, który Boga się nie bał i z człowiekiem się nie liczył. Była też w tym mieście wdowa, która przychodziła do niego i mówiła: Pomścij moją krzywdę na moim przeciwniku. On przez długi czas nie chciał, lecz potem powiedział sobie: Chociaż Boga się nie boję i z człowiekiem się nie liczę; To jednak, ponieważ naprzykrza mi się ta wdowa, pomszczę jej krzywdę, aby w końcu nie przyszła i nie zadręczyła mnie. I powiedział Pan: Słuchajcie, co mówi niesprawiedliwy sędzia. A Bóg, czy nie pomści krzywdy swoich wybranych, którzy wołają do niego we dnie i w nocy, chociaż długo zwleka w ich sprawie? Mówię wam, że szybko pomści ich krzywdę. Lecz czy Syn Człowieczy znajdzie wiarę na ziemi, gdy przyjdzie?” Ta przypowieść pokazuje, że kiedy modlimy się do Pana, aby szukać woli Bożej lub o coś poprosić, nie może nam się spieszyć do spełnienia. Musimy nauczyć się czekać, poszukiwać i być posłusznym. Bóg jest wszechmogący i praktyczny. Nie robi rzeczy nadprzyrodzonych, ale Jego dzieło kierowania i zaopatrzania ludzkości jest całkowicie oparte na rzeczywistej postawie ludzi i w całości odbywa się w zgodzie z tym, co ludzie mogą faktycznie osiągnąć. Jeśli tylko nasze błagania będą zgodne z Jego wolą, z pewnością wysłucha naszych modlitw, musimy więc mieć wiarę w Boga. Wszyscy przez to przeszliśmy: kiedy czasem napotykamy trudności i nie wiemy, co robić, zwracamy się do Boga w modlitwie i poprzez czytanie słów Boga i społeczność z braćmi i siostrami Bóg bardzo szybko oświeca i prowadzi nas, wskazując nam ścieżkę do praktyki. Lub czasami gdy modlimy się o coś przez długi czas i nie otrzymujemy odpowiedzi od Boga, musimy wtedy uspokoić nasze serca i czekać na objawienie się Bożej woli. Innym razem Bóg testuje naszą wiarę, aby zobaczyć, czy naprawdę jesteśmy w stanie Mu zawierzyć. Czasem też Bóg chce obnażyć fałsz w nas i obmyć nasze zepsucie. Czasami Bóg musi zmobilizować lub zorganizować ludzi, rzeczy lub wydarzenia, aby wysłuchać naszych modlitw, a to proces, który wymaga czasu. Są też chwile, kiedy Bóg widzi, że nasza obecna postawa jest niedojrzała i że nie możemy sobie z czymś poradzić albo osiągnąć czegoś na własną rękę, więc czeka, aż nasza postawa nieco dojrzeje, a następnie realizuje to dla nas…. Niezależnie od tego, czy nasze modlitwy do Boga zostały spełnione, musimy mieć wiarę w Boga i wierzyć, że wszystko, co czyni w nas, jest dobre, że jest korzystne dla naszego wzrastania w życiu i że dobre intencje Boga istnieją we wszystkim. Tak więc bez względu na to, czy trudności napotykamy w naszym codziennym życiu, czy w służbie Bogu, nie możemy tracić ducha ani zniechęcać się. Musimy być jak wdowa, która szuka sprawiedliwości, być niezmienni, mieć prawdziwą wiarę w Boga, często przychodzić do Niego w modlitwie, poszukiwać Jego woli i czekać, aż zostanie nam objawiona. Musimy wierzyć, że gdy nadejdzie czas Boga, zdobędziemy oświecenie i iluminację Ducha Świętego oraz zobaczymy Bożą moc, mądrość i Jego cudowne czyny.

Powyższe cztery elementy modlitwy wyznaczają ścieżkę praktyki modlitwy chrześcijan i wprowadzając je każdego dnia, będziemy w stanie nawiązać normalną relację z Bogiem i zrozumieć prawdę w słowach Pana. Perspektywy dla naszych dusz będą się stale poprawiać i będziemy mieć coraz więcej zaufania w naszej wierze i naszym naśladowaniu Boga. Nasze modlitwy również będą podobać się Bogu!

Uwaga redaktora: Jak modlić się, aby podobać się Bogu to prawdy, które musimy pilnie wprowadzić w życie. Ten esej wskazuje ścieżkę, jak chrześcijanie mogą się modlić, aby Pan ich wysłuchał: szczerze modlić się do Boga z głębi serca, mówić Bogu, co jest w naszych sercach, stać w miejscu stworzonej istoty i często ofiarować modlitwy za spełnienie się woli Bożej. Wierzę, że jeśli zastosujemy te cztery zasady w praktyce, nasze modlitwy będą wysłuchane przez Boga. Ponadto chciałbym polecić Zasady modlitwy do Boga i mam nadzieję, że wszyscy będziemy mogli razem wejść w ten aspekt prawdy.

Obecnie zdarzały się różne rzadkie katastrofy, a według Biblii w przyszłości będą jeszcze większe. Jak więc zyskać Bożą ochronę podczas wielkiej katastrofy? Skontaktuj się z nami, a pomożemy Ci znaleźć drogę.

Powiązane treści

Moja córka na progu śmierci: modliłam się do Boga i byłam świadkiem cudu

Że niezależnie od tego, co nas może spotkać, powinniśmy zawsze szczerze polegać na Bogu i zwracać się do Niego, zajmować miejsce przypisane nam jako bytom stworzonym, podporządkowywać się zwierzchnictwu i planom Stwórcy, zrezygnować z naszych zamiarów i pragnień, a także nie stawiać Bogu nierozsądnych wymagań.

Cudowne przetrwanie ataku roju os

W kryzysowych chwilach Bóg jest dla człowieka jedynym oparciem, naszym jedynym zbawieniem. Jeśli tylko będziemy szczerze polegać na Bogu, to będziemy w stanie dostrzec, jak wypełnia On dzieło.

Ponownie połączona z Panem

Bóg Wszechmogący mówi: „Chrystus dni ostatecznych przynosi życie i przynosi trwałą i wieczną drogę prawdy. Prawda ta jest drogą, przez...

Połącz się z nami w Messengerze