Czemu Bóg wcielony w dniach ostatecznych jest kobietą?
W dniach ostatecznych wcielony Bóg Wszechmogący wrócił, by czynić dzieło i wyraził wiele prawd. Opublikowano je w Internecie i wstrząsnęły światem, a coraz więcej ludzi bada przyjście i dzieło Boga Wszechmogącego. To, że Bóg pojawił się we wcieleniu i wyraża prawdę w pełni demonstruje moc Jego słów i Jego wszechwładzę. Badając prawdziwą drogę, ludzie widzą, że słowa Boga Wszechmogącego są autorytatywne, mocne, że są prawdą i pochodzą od Boga, są o tym przekonani i nie mają wątpliwości. Ale gdy słyszą, że w dniach ostatecznych Bóg Wszechmogący jest kobietą, wielu kręci głowami i Go nie przyjmuje. Kiedy Pan Jezus przyszedł był mężczyzną, Duch Święty świadczył, że Pan Jezus to „ukochany Syn”, Biblia zawiera na to dowody, więc wierzą, że Pan powróci jako mężczyzna podobny do żydowskiego Pana Jezusa. Na pewno nie będzie kobietą. Nieważne, ile prawdy Bóg Wszechmogący wyraża, ani jak wielkiego dzieła dokonuje, nie chcą Go przyjąć, poszukiwać ani badać. Rozumują tak: „Gdyby Bóg Wszechmogący był mężczyzną, wierzyłbym, ale skoro jest kobietą, nigdy nie uwierzę, nieważne, co mi mówią, ponieważ Pan Jezus był mężczyzną”. Z tego powodu tracą szansę, by powitać powrót Pana i popadają w kataklizmy, a to wielka szkoda. Czy stwierdzenia i poglądy tych religijnych ludzi są słuszne? Czy są zgodne z biblijną przepowiednią? Czy mają podstawę w słowie Bożym? Ani trochę. Pan Jezus nie określił, czy powróci jako mężczyzna, czy jako kobieta, Duch Święty nie świadczył o tym, czy Syn Człowieczy będzie mężczyzną, czy kobietą, kiedy wróci, a Biblia nie przepowiada, czy Bóg będzie mężczyzną czy kobietą, gdy wróci w dniach ostatecznych. To wystarczający dowód, że wypowiedzi i poglądy ludzi nie mają oparcia w Biblii i są tylko ludzkimi pojęciami i wyobrażeniami. Ludzie pytają: „Czemu wcielony Bóg w dniach ostatecznych to kobieta, nie mężczyzna?”. Podzielę się z wami tym, jak ja sama rozumiem to pytanie.
Biblia przepowiada, że Bóg wcieli się w Syna Człowieczego w dniach ostatecznych, ale nie określa, czy po powrocie Pan będzie mężczyzną, czy kobietą. Czytamy o „przyjściu Syna Człowieczego”, że „Syn Człowieczy przyjdzie”, oraz o „Synu Człowieczym w Jego dniu”. Bóg Wszechmogący powrócił, wyraził wiele prawd i czyni dzieło sądu w dniach ostatecznych, spełniając te przepowiednie. Jednak ludzie są zaskoczeni, że Chrystus dni ostatecznych jest kobietą. Nie pasuje to do ich pojęć. To normalne, żeby ludzie mieli pojęcia na temat przyjścia i dzieła Bożego. Kiedy Pan Jezus przyszedł, zaszły jeszcze większe nieporozumienia. Ale im więcej pojęć ludzie mają na jakiś temat, tym większą jest on tajemnicą. Jeśli Bóg ich nie ujawni, nigdy ich nie zrozumiemy. Spójrzmy, co mówi Bóg Wszechmogący. Bóg Wszechmogący mówi: „Gdyby Bóg przybrał ciało tylko jako mężczyzna, ludzie określiliby Go jako mężczyznę, jako Boga mężczyzn i nigdy nie uwierzyliby Mu, że jest Bogiem kobiet. Mężczyźni wtedy by uznali, że Bóg jest tej samej płci co oni, że Bóg jest głową mężczyzn, ale co wtedy z kobietami? To jest niesprawiedliwe; czy nie jest to traktowanie preferencyjne? Gdyby tak było, to wszyscy ci, których Bóg zbawił, byliby mężczyznami tak jak On, a żadna kobieta nie byłaby zbawiona. Kiedy Bóg stworzył ludzkość, stworzył Adama i Ewę. Nie stworzył tylko Adama, ale stworzył zarówno mężczyznę, jak i kobietę na swój obraz. Bóg jest nie tylko Bogiem mężczyzn – jest również Bogiem kobiet” (Wizja dzieła Bożego (3), w: Słowo, t. 1, Pojawienie się Boga i Jego dzieło). „Każdy etap dzieła dokonywanego przez Boga ma swoje praktyczne znaczenie. Kiedy Jezus przyszedł tamtym razem, przyszedł jako mężczyzna, jednak gdy Bóg przychodzi tym razem, Jego forma jest kobieca. Jak zatem widzisz, to, że Bóg stworzył zarówno mężczyzn, jak i kobiety, można wykorzystać w Jego dziele, a w Bogu nie istnieje podział na płcie. Gdy Jego Duch przychodzi, może On przybrać takie ciało, jak chce, a owo ciało może Go reprezentować; ciało to może reprezentować Boga niezależnie od tego, czy jest ono męskie, czy kobiece, dopóki jest ciałem Jego wcielenia” (Dwa wcielenia dopełniają znaczenia wcielenia, w: Słowo, t. 1, Pojawienie się Boga i Jego dzieło). Ze słów Boga Wszechmogącego widzimy, że wcielenie Boga jest ważne, czy jest męskie, czy żeńskie. Oto prawda, której należy poszukiwać, która pozwala nam zrozumieć wolę Boga i poznać Jego usposobienie. Co by się stało, gdyby Bóg wcielony zawsze był mężczyzną? Ludzie ograniczaliby Boga jako wiecznie męskiego, nigdy żeńskiego, a kobiety cierpiałyby dyskryminację i nie były pełnoprawnymi członkami społeczeństwa. Czy to sprawiedliwe wobec kobiet? Bóg jest sprawiedliwy, stworzył mężczyznę i kobietę, więc w pierwszym wcieleniu był mężczyzną, a w dniach ostatecznych wcielił się w kobietę. To bardzo ważne, wszystkie kobiety powinny się radować i porzucić swoje pojęcia. Jeśli kobieta odrzuca i dyskryminuje Boga wcielonego w kobietę, to jest godna pożałowania! Nie ma znaczenia to, czy wcielenie Boga to mężczyzna, czy kobieta, ale to, czy może On wyrażać prawdę i czynić dzieło zbawienia. Nie wolno sądzić, że Bóg wcielony może tylko czynić dzieło jako mężczyzna, a nie może go czynić jako kobieta. Dowodzi to zacofania i ignorancji. Obecnie widzimy, że kobiety mogą robić wszystko to co mężczyźni. Na przykład: mężczyźni mogą być pilotami, kobiety też. Mamy kobiety astronautki, kobiety prezydentów. Mężczyźni prowadzą firmy i robią kariery, kobiety też prowadzą firmy i robią kariery. Kobiety w niczym nie ustępują mężczyznom. Więc czemu wcielony Bóg może być tylko mężczyzną, a nie kobietą? Bóg Wszechmogący wyraził tyle prawdy i uczynił tyle dzieła. Czy przeszkodziło mu to, że jest kobietą? Dzieło sądu Boga Wszechmogącego w dniach ostatecznych jest większe niż dzieło dokonane przez Pana Jezusa. Prawda, jaką wyraził Bóg Wszechmogący jest większa i głębsza. Fakty są jednoznaczne, więc czemu ludzie ich nie rozpoznają? Ile kobiet na świecie cierpi, ile jest dyskryminowanych i prześladowanych? Muszą być traktowane na równi z mężczyznami, a tym bardziej potrzebują zbawienia i wolności. Kto może zbawić kobiety? Bóg Wszechmogący powrócił i wyraził prawdę, by osądzić zły świat i głęboko skażoną ludzkość. Wiele kobiet zobaczyło, że wcielony Bóg Wszechmogący jest kobietą, może wyrażać prawdę i czyni dzieło sądu w dniach ostatecznych, i dzięki temu są dumne, że są kobietami. Chodzą z wysoko poniesioną głową, zyskały wolność i swobodę, wszystkie czczą i chwalą Boga Wszechmogącego. Wcielenie się Boga w kobietę dowodzi jego sprawiedliwego usposobienia. Tylko Bóg naprawdę kocha ludzkość i tylko On traktuje ludzi sprawiedliwie. Bóg jest kochający! Rozważmy inną kwestię. Mężczyzna Pan Jezus poniósł grzechy ludzi i dokończył dzieła odkupienia przez śmierć na krzyżu. Jeśli Pan Jezus przyszedłby jako kobieta, czy byłby w stanie dokończyć dzieła odkupienia przez śmierć na krzyżu? Nie ma wątpliwości, że tak. Wcielenie Boże oznacza, że Duch Boga przybiera ludzką formę i bez względu na płeć tej formy, Bóg jest Bogiem. Wyraża prawdy i dokonuje dzieła, a wszystko wykonuje i kontroluje Duch Boży. Dlatego bez względu na to, czy Boże wcielenie jest męskie, czy żeńskie, jest ono odpowiednie, by reprezentować Boga i czynić Jego dzieło, ostatecznie dzieło zostanie dokonane, a Bóg zdobędzie chwałę. Jest tak, jak mówi Bóg Wszechmogący. „Gdyby Jezus, kiedy przyszedł, pojawił się na świecie jako kobieta, czyli gdyby przez Ducha Świętego poczęta została dziewczynka zamiast chłopca, to tamten etap dzieła tak czy inaczej zostałby wypełniony. Gdyby tak właśnie było, to wówczas aktualny etap dzieła musiałby w zamian zostać wypełniony przez mężczyznę, jednak samo dzieło tak czy inaczej zostałoby wypełnione. Dzieło dokonane na każdym z etapów posiada swoje znaczenie; żaden z etapów dzieła nie powtarza się ani nie kłóci się z innym” (Dwa wcielenia dopełniają znaczenia wcielenia, w: Słowo, t. 1, Pojawienie się Boga i Jego dzieło). Oznacza to, że nieważne jest, czy wcielenie jest mężczyzną, czy kobietą. O ile Bóg może wyrażać prawdę i dokończyć dzieło, którego chce dokonać, a także oczyścić i zbawić ludzkość, jest On Bogiem wcielonym. Jeśli ludzie myślą, że wcielony Bóg może być tylko mężczyzną, a nie kobietą, czy nie jest to wyraz ich zasad, pojęć i wyobrażeń? Czy sądzą, że Bóg stworzył mężczyznę, ale nie kobietę? Ponieważ Bóg wcielony jest kobietą, nieważne, ile prawdy wyraża ani jak wspaniałego dokonuje dzieła, ludzie nie uznają i nie przyjmują Go. Czy nie jest to spowodowane tym, że ludzie odrzucają i dyskryminują kobiety? Czy nie jest to jedno ze skażonych usposobień ludzkości? Ludzie nie mają prawa wybierać wyglądu i dzieła Bożego. Dopóki jest wcieleniem Boga, wyraża prawdę i czyni dzieło Boże, to nieważne, czy ciało jest męskie, czy żeńskie, ludzie powinni Go przyjąć i być Mu posłuszni. To rozsądne i mądre postępowanie. Bóg jest wszechmocny i wszechmądry, myśli Boga są nieosiągalne dla ludzi. Jak ludzie mogą wierzyć, że pojmą dzieło Boga? Od czasów starożytnych do dziś każdy etap dzieła Bożego przewyższał i przerastał ludzie pojęcia i im zaprzeczał. Kiedy Pan Jezus przyszedł i czynił dzieło, Jego wygląd, narodziny i rodzina zupełnie nie spełniały ludzkich oczekiwań. To dlatego faryzeusze nie przyznali, że jest On zapowiadanym Mesjaszem i ostatecznie Go ukrzyżowali, popełniając tym ohydną zbrodnię, za Bóg ich ukarał i przeklął. Co za dająca do myślenia lekcja opłacona krwią. Wszystko, co dotyczy wyglądu i dzieła Bożego to ważne wydarzenie i tajemnica. Jeśli ludzie nie szukają prawdy, uparcie trzymają się swoich pojęć oraz sądzą i ferują bez namysłu, to grozi im, że obrażą usposobienie Boga. Jeśli zostaniesz odrzucony i wykluczony przez Boga i stracisz Jego zbawienie, będziesz tego bardzo żałował.
Obecnie niezliczeni ludzie nadal nie chcą przyjąć pojawienia się i dzieła Boga Wszechmogącego w dniach ostatecznych, ponieważ jest kobietą. Wiedzą, że słowa Boga Wszechmogącego są prawdą, ale nie przyjmują Go. W czym leży problem? Czemu pojęcia tych ludzi są tak silne? Czemu nie cenią prawdy i wyrażania prawdy ponad wszystko? Jako ludzie, członkowie ludzkości, istoty stworzone, powinniśmy traktować Boga i Jego dzieło rozsądnie. Jeśli wiemy, że Bóg Wszechmogący to wcielony Bóg i wiemy, że słowa przez Niego wyrażone stanowią prawdę, ale trzymamy się swoich pojęć i nie przyjmujemy Go, bo jest kobietą, to bardzo poważny problem. Odrzucamy Boga i sprzeciwiamy się Mu. Odmowa uznania wcielonego Boga i prawdy, którą wyraża, to coś więcej, niż trzymanie się swoich pojęć i wyobrażeń. To bycie antychrystem, wrogiem Boga, kimś, kogo należy przekląć! Jak czytamy w Piśmie: „Gdyż pojawiło się na świecie wielu zwodzicieli, którzy nie uznają, że Jezus Chrystus przyszedł w ciele. Taki jest zwodzicielem i antychrystem” (2J 1:7). „Każdy zaś duch, który nie wyznaje, że Jezus Chrystus przyszedł w ciele, nie jest z Boga. Jest to duch antychrysta, o którym słyszeliście, że nadchodzi, i już teraz jest na świecie” (1J 4:3). Mamy więc pewność, że ktokolwiek nie przyjmuje powrotu Syna Człowieczego i nie uznaje wcielonego Boga, który powrócił, jest antychrystem. Sądzicie, że po swoim powrocie Bóg zbawi antychrystów? Na pewno nie. Jak więc skończą antychryści? Co złego oni czynią? Nie chodzi tylko o przeciwstawianie się, oni przeciwstawiają się Chrystusowi dni ostatecznych, samemu Bogu. Jaka jest istota potępienia i osądzenia Boga Wszechmogącego? To grzech bluźnierstwa przeciw Duchowi Świętemu. Grzech ten nie zostanie odpuszczony, ani teraz, ani w przyszłości.
Wielu ludzi wierzy w Boga, ale nie zna Jego dzieła, nie wie, czym jest Syn Człowieczy, wcielenie ani kim jest jedyny prawdziwy Bóg. Przez to łatwo sprzeciwić się wcielonemu Bogu. Nie wolno nam używać naszych pojęć i wyobrażeń, aby ograniczać dzieło Boga. Musimy szukać prawdy i pozbyć się naszych pojęć. Tylko tak otrzymamy błogosławieństwa Boże. Znaczenie dzieła Bożego w czasie obu wcieleń jest dalekosiężne i głębokie. Oto słowa Boga Wszechmogącego. „Bóg jest nie tylko Duchem Świętym, tym konkretnym Duchem, siedmiokrotnie wzmożonym Duchem czy wszechogarniającym Duchem, ale także człowiekiem, zwykłym, wręcz wyjątkowo pospolitym człowiekiem. Jest nie tylko mężczyzną, ale także kobietą. Są Oni do siebie podobni pod tym względem, że oboje urodzili się z ludzi, a różni dlatego, że jeden z nich został poczęty przez Ducha Świętego, a drugi urodził się z człowieka, chociaż pochodzi bezpośrednio od Ducha. Są Oni podobni dlatego, że oba wcielone ciała Boga wykonują dzieło Boga Ojca, a różnią się tym, że jeden z nich dokonał dzieła odkupienia, podczas gdy drugi dokonuje dzieła podboju. Obaj reprezentują Boga Ojca, ale jeden jest Odkupicielem przepełnionym serdeczną dobrocią i miłosierdziem, a drugi jest Bogiem sprawiedliwości wypełnionym gniewem i sądem. Jeden z nich jest Naczelnym Wodzem, który rozpoczął dzieło odkupienia, a drugi jest Bogiem sprawiedliwym, który dokonuje dzieła podboju. Jeden jest Początkiem, a drugi Końcem. Jeden jest bezgrzesznym ciałem, a drugi jest ciałem, które dopełnia odkupienia, kontynuuje dzieło i nigdy nie jest grzeszne. Oboje są tym samym Duchem, ale zamieszkują w różnych ciałach, urodzili się w różnych miejscach i dzieli Ich kilka tysięcy lat. Jednak całe Ich dzieło wzajemnie się uzupełnia, nigdy nie stoi w żadnej sprzeczności i można o nim mówić jednym tchem. Oboje są ludźmi, ale jeden był malutkim chłopcem, a drugi to nowo narodzona dziewczynka” (Jakie jest twoje pojmowanie Boga? w: Słowo, t. 1, Pojawienie się Boga i Jego dzieło). Ze słów Boga Wszechmogącego widać, że gdy Bóg wcielony przybywa czynić dzieło zbawienia ludzkości, nie jest ważne, czy jest mężczyzną, czy kobietą, z jakiej jest rodziny ani jak wygląda. To nieważne czynniki. Ważne jest, że czyni dzieło Boga, spełnia Jego wolę i niesie Mu chwałę. Dwa tysiące lat temu Pan Jezus narodził się w żłobie w zwykłej rodzinie w Judei. Ludzie mieli o tym własne zdanie. Wszyscy sądzili Pana Jezusa jako syna cieśli z Nazaretu i z tego powodu odrzucali Jego dzieło. W efekcie zostali przeklęci przez Boga i stracili zbawienie. Bóg Wszechmogący wrócił w dniach ostatecznych. Urodził się w zwykłej rodzinie i ma azjatycki wygląd. Z zewnątrz wydaje się zwykłą osobą, jednak wyraża tak dużo prawdy, czyni dzieło sądu dni ostatecznych, podbija ludzi i czyni z nich zwycięzców. Bóg Wszechmogący dokonał wielkiego dzieła, które wstrząsnęło światem, zakończył trwającą od tysięcy lat erę szatana deprawującego ludzkość i zaczął nową erę. Jakim prawem ludzie mają pojęcia na temat żeńskiego wcielenia Boga? To ignorancja i brak rozsądku. Cały świat poznaje ewangelię królestwa Boga Wszechmogącego. Etapy dzieła Bożego są wielkie, potężne i nie do zatrzymania, a słowo Boga dopełni dzieła. Ukazuje sprawiedliwe usposobienie Boga, Jego wszechmoc i mądrość. Jak mówi Bóg Wszechmogący: „Cała Boża praca w dniach ostatecznych jest wykonywana przez tego zwykłego człowieka. On obdarzy ciebie wszystkim, a co więcej, On będzie mógł decydować o wszystkim, co ciebie dotyczy. Czy ten człowiek może być takim, za jakiego Go uważacie: kimś tak prostym, że nie warto o Nim wspominać? Czy Jego prawda nie wystarcza, by całkowicie was przekonać? Czy świadectwo Jego czynów nie wystarcza, by całkowicie was przekonać? A może jest tak, że ścieżka, którą On przynosi, nie wydaje się wam warta tego, by nią podążać? Gdy wszystko już zostało powiedziane i uczynione, co sprawia, że czujecie do Niego wstręt i odrzucacie Go, a także omijacie Go wielkim łukiem? To ten człowiek wyraża prawdę, to ten człowiek zaopatruje was w prawdę, to ten człowiek daje wam ścieżkę, którą możecie podążać. Czy to możliwe, że ciągle nie jesteście w stanie odnaleźć śladów Bożego dzieła w tych prawdach? Bez pracy Jezusa ludzkość nie mogłaby zejść z krzyża, lecz bez dzisiejszego wcielenia ci, którzy schodzą z krzyża, nigdy nie mogliby zdobyć Bożej aprobaty ani wejść w nowy wiek. Bez przyjścia tego zwykłego człowieka nigdy nie mielibyście okazji ujrzeć prawdziwego oblicza Boga ani nie bylibyście do tego uprawnieni, bo wszyscy jesteście przedmiotami, które już dawno powinny zostać zniszczone. Z powodu przyjścia drugiego wcielenia Boga, Bóg wybaczył wam i okazał wam miłosierdzie. Tym niemniej słowa, z którymi muszę was na koniec zostawić, brzmią wciąż następująco: ten zwykły człowiek, który jest Bogiem wcielonym, ma dla was kluczowe znaczenie. To jest wspaniała rzecz, której Bóg już dokonał wśród ludzi” (Czy wiedziałeś? Bóg dokonał wśród ludzi wielkiej rzeczy, w: Słowo, t. 1, Pojawienie się Boga i Jego dzieło).
„To, że przetrwaliście do dzisiaj, zawdzięczacie temu ciału. Dlatego, że Bóg mieszka w ciele, wy macie szansę przetrwać. Zyskaliście ten dobry los z powodu tego zwykłego człowieka. Nie tylko tyle; na koniec każdy naród będzie wielbił tego zwykłego człowieka, a także będzie składał mu dziękczynienie i będzie mu posłuszny, ponieważ to prawda, życie i droga, które przyniósł, zbawiły całą ludzkość, załagodziły konflikt pomiędzy człowiekiem a Bogiem, zbliżyły ich do siebie, a także umożliwiły komunikację między myślami Boga a człowiekiem. To także On zdobył jeszcze większą chwałę dla Boga. Czy taki zwykły człowiek nie jest wart twojego zaufania i uwielbienia? Czy takie zwykłe ciało nie jest godne tego, by nazywać je Chrystusem? Czy taki zwykły człowiek nie może się stać wyrazem Boga wśród ludzi? Czy taki człowiek, który ocalił ludzkość przed katastrofą, nie zasługuje na waszą miłość i pragnienie, by przy Nim trwać? Jeśli odrzucacie prawdy wyrażone przez Jego usta i odnosicie się z odrazą do Jego istnienia pośród was, to co się z wami stanie na koniec?” (Czy wiedziałeś? Bóg dokonał wśród ludzi wielkiej rzeczy, w: Słowo, t. 1, Pojawienie się Boga i Jego dzieło).
„W Wieku Królestwa Bóg używa słów, by wprowadzić nowy wiek, zmienić sposoby swojego działania i wykonać dzieło całego wieku. To jest zasada, według której Bóg działa w Wieku Słowa. Stał się ciałem, by mówić z różnych perspektyw, aby człowiek mógł prawdziwie zobaczyć Boga, który jest Słowem ukazującym się w ciele, i by mógł dostrzec Jego mądrość i cudowność. To dzieło jest prowadzone, by osiągnąć cele podbicia człowieka, udoskonalenia go lub odrzucenia. Taki właśnie jest prawdziwy sens korzystania ze słów do prowadzenia dzieła w Wieku Słowa. Przez te słowa ludzie poznają dzieło Boże, usposobienie Boga, istotę człowieka oraz dowiadują się, w co człowiek powinien wejść. Poprzez słowa dzieło, którego Bóg pragnie dokonać w Wieku Słowa, wydaje pełne owoce. Przez te słowa ludzie zostają obnażeni, odrzuceni i wystawieni na próbę. Ludzie zobaczyli Boże słowa, usłyszeli te słowa i rozpoznali ich istnienie. W rezultacie uwierzyli w istnienie Boga, w Jego wszechmoc i mądrość, a także w miłość Boga do człowieka i Jego pragnienie, by zbawić człowieka. Wyraz »słowa« wydaje się prosty i zwyczajny, ale słowa wypowiedziane ustami Boga wcielonego wstrząsają wszechświatem, odmieniają ludzkie serca, transformują ludzkie pojęcia oraz stare usposobienie i przeobrażają cały wcześniejszy obraz świata. Na przestrzeni wieków tylko obecny Bóg działa w ten sposób, tylko On tak przemawia i w ten sposób przychodzi zbawić człowieka. Od tej chwili człowiek żyje pod przewodnictwem Boga, przez Niego prowadzony i zaopatrzony w Jego słowa. Ludzie żyją w świecie Bożych słów, wśród przekleństw i błogosławieństw Bożych słów, a jeszcze więcej ludzi jest sądzonych i karconych przez Jego słowa. Te słowa i to dzieło mają za zadanie zbawić człowieka, wypełnić wolę Bożą i zmienić pierwotny obraz świata starego stworzenia. Bóg stworzył świat, używając słów, On prowadzi ludzi przez wszechświat, używając słów, za ich pomocą podbija ich i zbawia. Na koniec On użyje słów, by doprowadzić cały stary świat do kresu i tym samym wypełnić w całości swój plan zarządzania” (Wiek Królestwa jest Wiekiem Słowa, w: Słowo, t. 1, Pojawienie się Boga i Jego dzieło).
„Niegdyś znano Mnie jako Jahwe. Zwano Mnie też Mesjaszem, a ludzie niegdyś z miłością i szacunkiem nazywali Mnie Jezusem Zbawicielem. Dziś jednak nie jestem już Jahwe ani Jezusem, jakiego ludzie znali w przeszłości – jestem Bogiem, który powrócił w dniach ostatecznych, Bogiem, który zakończy wiek. Jestem Samym Bogiem, który powstaje z krańców ziemi, nasycony Moim całym usposobieniem, pełen autorytetu, honoru i chwały. Ludzie nigdy nie weszli ze Mną w relację, nigdy Mnie nie znali i pozostawali nieświadomi Mojego usposobienia. Od stworzenia świata aż do dziś nie ujrzał Mnie ani jeden człowiek. Jest to Bóg, który ukazuje się człowiekowi w dniach ostatecznych, ale pozostaje ukryty pośród ludzi. Mieszka między nimi, prawdziwy i realny, jak palące słońce i gorejący płomień, pełen mocy i emanujący władzą. Nie istnieje choćby jedna osoba czy rzecz, której nie osądzą Moje słowa, ani jedna osoba czy rzecz, której nie oczyści płonący ogień. W końcu wszystkie narody zostaną pobłogosławione Moimi słowami, ale też zostaną nimi rozłupane na kawałki. W ten sposób w dniach ostatecznych ludzie zobaczą, że jestem Zbawicielem, który powrócił, i że jestem Bogiem Wszechmogącym, który podbija cały gatunek ludzki. I wszyscy zobaczą, że kiedyś byłem ofiarą za ludzkie grzechy, ale w dniach ostatecznych stanę się też płomieniem słońca, które wypali wszelką rzecz, jak też Słońcem sprawiedliwości, które wszystko ujawni. To jest Moje dzieło dni ostatecznych. Przyjąłem to imię i jestem pełen tego usposobienia tak, by wszyscy ludzie mogli zobaczyć we Mnie prawego Boga, palące słońce i gorejący płomień, i by wszyscy mogli Mnie czcić, jedynego prawdziwego Boga, i mogli zobaczyć Moją prawdziwą twarz: nie jestem tylko Bogiem Izraelitów i nie jestem też jedynie Odkupicielem; jestem Bogiem wszelkich stworzeń w całym niebie, na ziemi i w morzach” (Zbawiciel powrócił już na „Białym obłoku”, w: Słowo, t. 1, Pojawienie się Boga i Jego dzieło).