I

Okrutne prześladowania ze strony wielkiego czerwonego smoka

pozwoliły mi wyraźnie zobaczyć oblicze szatana,

a doświadczając licznych prób i ucisków,

przekonałem się o mądrości i wszechmocy Boga.

Jak mógłbym nie być zadowolony z podążania za Bogiem,

skoro zrozumiałem prawdę i zyskałem wiarę?

Tak bardzo nienawidzę szatana,

ale jeszcze bardziej nienawidzę wielkiego, czerwonego smoka.

Życie w miejscu, w którym rządzi król demonów, to życie w więzieniu.

Szatan depcze mi po piętach i nie mam bezpiecznego schronienia.

Wiara w Boga i oddawanie Mu czci są całkowicie naturalne i uzasadnione.

Zdecydowałem się kochać Boga i będę do końca lojalny.

Szatan, król demonów, jest do cna okrutny oraz naprawdę bezwstydny i podły.

Wyraźnie dostrzegam jego demoniczne oblicze,

a moje serce jeszcze bardziej kocha Chrystusa.

Nigdy nie będę wiódł niegodziwej egzystencji,

uginając kolana przed szatanem i nie zdradzę Boga.

Zniosę wszelkie trudy i cierpienia, przetrwam najciemniejsze noce.

Aby pocieszyć Boże serce, będę niósł zwycięskie świadectwo.

II

Noc przed świtem przeminie, a słońce sprawiedliwości już wzeszło.

Szatan i diabły w agonii świadczą usługi na rzecz Bożego dzieła.

Bóg stworzył grupę zwycięzców, a szatan został całkowicie upokorzony i pokonany.

Poznając Bożą sprawiedliwość, moje serce kocha Boga jeszcze bardziej.

Doświadczając Bożej miłości, powinienem mieć wzgląd na serce Boga.

Jestem gotowy ponosić wszelkie koszty, aby odwdzięczyć się za Bożą miłość.

Będę zdecydowanie podążać za Bogiem i krzewić Jego dobrą nowinę.

Po raz ostatni okażę swoją lojalność, składając świadectwo o Bogu i Go wysławiając.

Niezależnie od tego, jak Bóg będzie mnie wypróbowywał,

jestem zdecydowany wytrwać przy swoim świadectwie.

Zrozumiawszy prawdę, muszę praktykować, aby spełnić intencje Boga.

Zrobię wszystko, co w mojej mocy,

aby krzewić Bożą ewangelię i lojalnie dawać świadectwo o Bogu.

Pozostanę lojalny do śmierci i będę właściwie podążał ostatnim odcinkiem ścieżki.

Ofiarowuję Bogu swoją lojalność i chętnie za Niego umrę.

Podążaj za Barankiem i śpiewaj nowe pieśni