Czym jest prawdziwe uwielbienie Boga?

11 maja 2021

Wersety biblijne do wykorzystania:

„Bóg jest duchem, więc ci, którzy go czczą, powinni go czcić w duchu i w prawdzie” (J 4:24).

Ważne słowa Boga:

Nawet gdy ludzie klękają do modlitwy i mówią do Boga z jakiejś nieuchwytnej sfery, musisz dobrze zrozumieć, że ich modlitwy są również swego rodzaju kanałem, przez który działa Duch Święty. Kiedy ludzie modlą się i poszukują, będąc we właściwym stanie, równocześnie z nimi działa również Duch Święty. Jest to swego rodzaju harmonijna współpraca między Bogiem i ludzkością, odbywająca się z dwóch różnych perspektyw; innymi słowy, Bóg pomaga tutaj ludziom rozprawić się z określonymi problemami. Jest to pewien typ współpracy ze strony ludzi, kiedy przychodzą oni przed oblicze Boga; jest to również pewien typ metody, w ramach której Bóg zbawia i obmywa ludzi. Co więcej, jest to droga wiodąca ludzi do właściwego wejścia w życie, i nie jest to żadnego rodzaju obrządek. Celem modlitwy jest nie tylko rozniecenie w ludziach entuzjazmu – gdyby tylko o to chodziło, wystarczyłoby po prostu wykonać określone czynności i wykrzyczeć pewne hasła, i nie byłoby jakiejkolwiek potrzeby proszenia o cokolwiek, jakiejkolwiek potrzeby kultu czy pobożności. Znaczenie modlitwy jest bezdennie głębokie! Jeśli często się modlisz i jeśli wiesz, jak się modlić – często się modląc zarówno ulegle, jak i z rozwagą – wówczas twój stan wewnętrzny będzie szczególnie właściwy. Jeśli podczas modlitwy często wypowiadasz owe hasła, nie mając żadnych obciążeń i nie zastanawiając się nad tym, co z tego, co mówisz w czasie modlitwy, jest rozsądne, które z twoich słów są nierozsądne, który zaś sposób mówienia nie jest prawdziwym oddawaniem czci; i jeśli nigdy nie traktujesz tych spraw poważnie, wówczas swymi modlitwami nic nie osiągniesz i zawsze będziesz tkwił w nienormalnym stanie wewnętrznym; nigdy nie wejdziesz bardzo głęboko w nauki mówiące o tym, czym jest prawdziwy rozum, czym prawdziwa uległość, czym prawdziwy kult, ani też jakie zająć stanowisko podczas modlitwy. Wszystkie te kwestie są subtelne.

fragment rozdziału „Znaczenie modlitwy i jej praktykowanie” w księdze „Zapisy przemówień Chrystusa

Czasami, gdy radujesz się słowami Boga, twój duch jest poruszony i czujesz, że nie możesz się powstrzymać przed miłością do Boga, że jest w tobie wielka siła i że nie ma niczego, czego nie mógłbyś odłożyć na bok. Jeśli tak się właśnie czujesz, oznacza to, że zostałeś poruszony przez Ducha Bożego, a twoje serce całkowicie zwróciło się do Boga, i będziesz modlić się do Boga słowami: „O, Boże! Zaprawdę zostałem przeznaczony i wybrany przez Ciebie. Twa chwała napawa mnie dumą i czuję się chwalebnie, będąc członkiem Twojego ludu. Poświęcę wszystko i dam cokolwiek, aby wypełniać Twoją wolę i poświęcić Ci wszystkie moje lata i całe życie pełne wysiłku”. Gdy tak się będziesz modlił, w twym sercu zapanują nieskończona miłość i prawdziwe posłuszeństwo względem Boga. Czy kiedykolwiek miałeś takie doświadczenie? Gdy ludzie są często poruszani przez Ducha Bożego, wówczas są szczególnie chętni poświęcić się Bogu w swoich modlitwach: „O, Boże! Pragnę ujrzeć Twój dzień chwały i pragnę żyć dla Ciebie – nic nie jest bardziej warte ani bardziej pełne znaczenia niż życie dla Ciebie, a ja nie mam najmniejszego pragnienia, by żyć dla szatana i dla ciała. Ty podnosisz mnie, pozwalając mi dzisiaj żyć dla Ciebie”. Gdy będziesz modlił się w ten sposób, poczujesz, że nie możesz powstrzymać się przed oddaniem swego serca Bogu, że musisz pozyskać Boga i że nie chcesz umrzeć bez pozyskania Boga za swego życia. Po takiej modlitwie będzie w tobie niewyczerpana siła, ale nie dowiesz się, skąd ona pochodzi; w twoim sercu będzie nieograniczona moc i będziesz miał poczucie, że Bóg jest tak piękny i że jest wart umiłowania. To wtedy nastąpi ta chwila, gdy poruszy cię Bóg. Wszyscy, którzy tego doznali, zostali poruszeni przez Boga. W życiu tych, których Bóg często porusza, zachodzą zmiany, są oni w stanie podjąć decyzję i całkowicie pozyskać Boga; miłość do Boga w ich sercach jest silniejsza, ich serca całkowicie zwróciły się do Niego, osoby te nie mają przywiązania do rodziny, świata, uwikłań ani swojej przyszłości i są skłonne poświęcić całe życie wysiłkom na rzecz Boga. Wszyscy, którzy zostali poruszeni przez Ducha Bożego, są ludźmi, którzy dążą do prawdy i którzy mają nadzieję, że zostaną udoskonaleni przez Boga.

(Poznaj najnowsze dzieło Boga i podążaj Jego śladami, w: Słowo, t. 1, Pojawienie się Boga i Jego dzieło)

W obecnym wieku Duch Święty nadal porusza ludzi, by mogli odczuwać radość, oraz zamieszkuje On pośród ludzi. To jest źródło tych szczególnie przyjemnych uczuć, jakich często doświadczasz w życiu. Co jakiś czas przychodzi dzień, kiedy czujesz, że Bóg jest wspaniały i nie możesz się powstrzymać od modlitwy: „Boże! Twoja miłość jest tak piękna, a Twój wizerunek tak wspaniały. Chcę kochać Cię głębiej. Chcę poświęcić wszystko to, czym jestem, oddać to Tobie. Poświęcę wszystko Tobie, chcę oddać wszystko Tobie, jeśli przez to będę mógł Cię kochać...”. To jest uczucie przyjemności pochodzące od Ducha Świętego. Nie jest to oświecenie ani iluminacja; jest to poruszenie. Takie doświadczenia będą się zdarzać się od czasu do czasu; czasami w drodze do pracy będziesz się modlić i zbliżysz się do Boga, tak poruszony, że łzy zroszą twoją twarz i nie będziesz w stanie się opanować, usilnie starając się znaleźć stosowne miejsce, gdzie mógłbyś wyrazić całą żarliwość swojego serca... Czasem, znajdując się w miejscu publicznym, poczujesz, że Boża miłość, której doświadczasz, jest zbyt wielka, że twój los nie jest w żaden sposób zwyczajny, i jeszcze bardziej poczujesz, że w sposobie, na jaki przeżywasz swoje życie, jest więcej znaczenia niż w życiu kogokolwiek innego. Głęboko odczujesz, że Bóg cię wyniósł i że w tym przejawia się Jego wielka miłość do ciebie. W najgłębszych zakamarkach serca poczujesz, że istnieje taki rodzaj miłości Boga, który jest niewyrażalny i niepojęty dla człowieka; znasz go, ale nie jesteś w stanie go opisać, zawsze daje ci do myślenia, ale nie potrafisz w pełni go wyrazić. W takich chwilach zapomnisz nawet, gdzie się znajdujesz, i zawołasz na głos: „Boże! Jesteś tak nieprzenikniony i tak umiłowany!”. Ludzie dokoła będą zdumieni, ale takie rzeczy zdarzają się dość często. Doświadczaliście ich wielokrotnie. To jest życie, jakim obdarza cię dziś Duch Święty, życie, jakie powinnieneś prowadzić.

(Praktyka (1), w: Słowo, t. 1, Pojawienie się Boga i Jego dzieło)

Kiedy Piotr był karcony przez Boga, modlił się: „O, Boże! Moje ciało jest nieposłuszne, a Ty karcisz mnie i sądzisz. Raduję się w Twym karceniu i sądzie i nawet jeśli mnie nie zechcesz, w Twoim sądzie dostrzegam Twoje święte i sprawiedliwe usposobienie. Kiedy mnie osądzasz, aby inni mogli w Twym sądzie zobaczyć Twoje sprawiedliwe usposobienie, czuję się zadowolony. Jeśli może to wyrazić Twoje sprawiedliwe usposobienie i pozwolić, aby ujrzały je wszystkie istoty stworzone, jeśli może to sprawić, że moja miłość do Ciebie będzie czystsza, abym mógł osiągnąć podobieństwo kogoś, kto jest sprawiedliwy, wtedy Twój sąd jest dobry, gdyż taka jest Twoja łaskawa wola. Wiem, że nadal pozostaje we mnie wiele z buntownika i że nadal nie nadaję się do tego, by stanąć przed Tobą. Chciałbym, żebyś sądził mnie jeszcze bardziej, czy to przez wrogie otoczenie, czy przez wielki ucisk; bez względu na to, co będziesz czynił, będzie to dla mnie cenne. Twoja miłość jest tak głęboka i jestem gotów zdać się na Twoją łaskę bez najmniejszej skargi.” Taka jest wiedza Piotra po tym, jak doświadczył dzieła Bożego, a zarazem świadectwo jego miłości do Boga. (…) Pod koniec swojego życia, po tym, jak został udoskonalony, Piotr powiedział: „O, Boże! Gdybym miał pożyć jeszcze kilka lat, chciałbym osiągnąć czystszą i głębszą miłość do Ciebie.” Gdy miał zostać przybity do krzyża, w swoim sercu modlił się: „O, Boże! Nadszedł teraz Twój czas – czas, który przygotowałeś dla mnie. Muszę być dla Ciebie ukrzyżowany, muszę zanieść Ci to świadectwo i mam nadzieję, że moja miłość może spełnić Twoje wymagania i stać się czystszą. Dziś śmierć poniesiona dla Ciebie, przybicie do krzyża dla Ciebie – to dla mnie pocieszenie i utwierdzenie, bo nic nie zadowala mnie bardziej niż możliwość bycia ukrzyżowanym dla Ciebie i spełnienie Twoich życzeń, możliwość oddania Ci samego siebie, złożenia Ci w ofierze mojego życia. O, Boże! Jesteś tak piękny! Gdybyś pozwolił mi żyć, miłowałbym Cię z jeszcze większą ochotą. Będę Cię miłował do samego końca mojego życia. Chciałbym kochać Cię głębiej. Ty mnie sądzisz, karcisz mnie i wypróbowujesz, bo nie jestem sprawiedliwy, bo zgrzeszyłem. Twoje sprawiedliwe usposobienie staje się dla mnie bardziej widoczne. Jest to dla mnie błogosławieństwem, bo mogę Cię głębiej kochać i chcę Cię w taki sposób kochać, nawet jeśli Ty nie kochasz mnie. Chcę ujrzeć Twoje sprawiedliwe usposobienie, bo dzięki temu mogę urzeczywistniać życie mające sens. Czuję, że moje życie ma obecnie więcej sensu, bo jestem krzyżowany ze względu na Ciebie, a śmierć dla Ciebie ma sens. Nie czuję się jednak mimo wszystko zadowolony, bo za mało Cię znam, wiem, że nie potrafię całkowicie spełnić Twoich życzeń i że zbyt mało Ci się odwdzięczyłem. W moim życiu nie byłem w stanie oddać Ci całego siebie; daleko mi do tego. Kiedy patrzę wstecz na tę chwilę, czuję wobec Ciebie tak ogromny dług i mam jedynie tę chwilę, by nadrobić wszystkie moje błędy i całą miłość, której Ci nie odpłaciłem.”

(Doświadczenia Piotra: jego znajomość karcenia i sądu, w: Słowo, t. 1, Pojawienie się Boga i Jego dzieło)

Koniec wszelkich rzeczy jest blisko. Czy chcecie wiedzieć, jak Pan wynagrodzi dobro i ukarze zło i ustali wynik człowieka, kiedy On powróci? Zapraszamy do kontaktu z nami, aby pomóc Ci znaleźć odpowiedź.

Zamieść odpowiedź

Połącz się z nami w Messengerze