Sodoma została doszczętnie zniszczona za sprowokowanie Bożego gniewu

17 marca 2019

Kiedy mieszkańcy Sodomy zobaczyli sługi Boże, nie zapytali o powód ich przybycia, nikt też nie zapytał ich, czy przybyli głosić wolę Boga. Przeciwnie, zgromadzili się i nie czekając na wyjaśnienie, przyszli pojmać tych dwóch przybyszów jak dzikie psy lub rozjuszone wilki. Czy Bóg widział przebieg tych zdarzeń? Co myślał w sercu o takim ludzkim zachowaniu, o takim wydarzeniu? Podjął decyzję o zniszczeniu miasta; nie wahał się i nie czekał ani nie okazywał już więcej cierpliwości. Nadszedł Jego dzień, postanowił zatem postąpić zgodnie z własnym życzeniem. Dlatego we fragmencie z Księgi Rodzaju 19:24-25 czytamy: „Potem Jahwe spuścił na Sodomę i Gomorę deszcz siarki i ognia z nieba od Jahwe; i powalił te miasta oraz całą równinę i wszystkich mieszkańców miast, i to, co rosło na ziemi”. Te dwa wersety mówią o tym, w jaki sposób Bóg zniszczył miasto, a także o tym, co zniszczył. Po pierwsze, w Biblii wspomniano, że Bóg spalił miasto ogniem i że rozmiar pożaru był wystarczający, by zniszczeniu ulegli wszyscy ludzie i cała roślinność tej ziemi. Oznacza to, że ogień, który spadł z nieba, zniszczył nie tylko miasto, lecz także wszystkich ludzi i istoty żywe, które w nim mieszkały, aż nie pozostał po nich żaden ślad. Po zniszczeniu miasta ziemia została ogołocona z wszelkiego życia; nic na niej nie pozostało, wszelkie życie zniknęło bez śladu. Miasto zmieniło się w jałową ziemię, w pustkowie wypełnione martwą ciszą. W tym miejscu nie będą już popełniane żadne niegodziwe czyny przeciwko Bogu, nie będzie więcej mordów ani rozlewu krwi.

Dlaczego Bóg postanowił całkowicie spalić to miasto? Co tu dostrzegacie? Czy Bóg naprawdę mógłby znieść widok takiego unicestwienia rodzaju ludzkiego i przyrody, swoich własnych stworzeń? Jeśli potrafisz odróżnić gniew Boga Jahwe od ognia, który został spuszczony z niebios, to nietrudno dostrzec siłę Jego gniewu, patrząc na to, co zniszczył, a także na to, do jakiego stopnia miasto zostało unicestwione. Kiedy Bóg gardzi miastem, to sprowadza na nie swoją karę. Jeśli miasto budzi w Bogu obrzydzenie, to będzie On ponawiał swoje ostrzeżenia, informując mieszkańców o swoim gniewie. Ale gdy już Bóg postanowi położyć temu kres i zniszczyć miasto – to znaczy gdy Jego gniew i majestat zostaną urażone – nie będzie już więcej wysyłał ostrzeżeń ani kar, lecz od razu zniszczy miasto. Sprawi, że zniknie ono zupełnie. Takie jest sprawiedliwe usposobienie Boga.

(Sam Bóg, Jedyny II, w: Słowo, t. 2, O poznaniu Boga)

Obecnie zdarzały się różne rzadkie katastrofy, a według Biblii w przyszłości będą jeszcze większe. Jak więc zyskać Bożą ochronę podczas wielkiej katastrofy? Skontaktuj się z nami, a pomożemy Ci znaleźć drogę.

Powiązane treści

Abraham składa Izaaka w ofierze

Rdz 22:2-3 I Bóg powiedział: Weź teraz swego syna, twego jedynego, którego miłujesz, Izaaka, idź do ziemi Moria i tam złóż go na ofiarę...

Połącz się z nami w Messengerze